Fundatorem obiadu była Ciocia Ewa z okazji swoich 90 urodzin.
Życzymy Jej długich lat życia w zdrowiu i w pełni sił i bardzo dziękujemy !
Na zjazd w CzaczuRok, kawał czasu, a wnet zleci ! I leci: już dwutysięczny trzeci! Zjazd czterdziesty czwarty! Wszyscy wiecie. Nasze spotkania są w Internecie. Nikt o tym wcześniej nie miał pojęcia. Teraz pamiątki, wiersze i zdjęcia - Niezwykłą promocję uzyskały. Zdzichu odtworzył program wspaniały. Jemu w tym wierszu wpisuję: piątkę! Zasłużył na nią: trafił w 10! Trzeba do Czacza jechać „Kochani" ! Jesteśmy uprzywilejowani: Czacz, to duża wioska gospodarska. Jest piękny kościół, pałac, Husarska! Cmentarz, co stylową ma kaplicę Przed którą blisko leżą „Rodzice" ! Ładna lipa to miejsce osłania. Nas Wszystkich też! —W czasie przywitania Radości! Uścisków! - po kolei Nie opiszę — To mi się nie sklei. Trzeba tu być! Choćby dla tej chwili. Przypomnijmy sobie o Maryli: Sercem i duszą żyła zjazdami! Już szósty raz nie ma Jej tu z nami! Stefana piąty! Andrzeja czwarty! Nie wstrzymasz czasu - pędzi uparty! Od początku zjazdów nie ma "Wszystkich". Brak kilku osób : Kochanych! Bliskich! Ogółem w rodzinie jest nas więcej. Dochodzą dzieci i nowożeńcy. I prawie wszyscy całą gromadą Co rok na nasze spotkanie jadą. Ważne sprawy? Msza święta w kościele, I „pogoda" w te nasze niedziele! Iść przed pałac. Przy stopniach tarasu Z „Rodziną" posiedzieć trochę czasu! - Zjazd jest jednodniowy. -Więc nie lekko? Tym, co do Czacza mają daleko. Rok temu minęła nas uciecha Z poznania, z Poznania Kingi i Wojciecha! -Co się odwlecze, to nie uciecze — Tak mówią— lecz ja temu zaprzeczę: To porzekadło z prawdą się kłóci, Czas odwlekania już nie powróci. Szanujmy czas i nasze wspomnienia. Tak bardzo szybko wszystko się zmienia. Wszystko dokoła co nas otacza! Skrót leszczyńskiej drogi jest do Czacza O tej budowie nie było wzmianki Mieliśmy ładne dwie niespodzianki! Jedna? Ta droga. I jest różnica. Dla miasta Śmigla to obwodnica. Druga? To „wiadukt" -przy stacji paliw. Wszystko bardzo szybko zbudowali. - Tego? To żeśmy nie przewidzieli ... Że Czacz i Śmigiel wiadukt przedzieli! — Górkę za Glińskiem ścięli z ukosa, Obecnie to jakby nie ta szosa Którą chodziliśmy setki razy! Jak to zmieniają się krajobrazy. Czacz pewnie taki sam ? — Czeka na nas Ciągnie jak miód? Jak słodki ananas! Cała „Rodzina" tu przybyć może. Więc przybywajcie! Wszystkim: „Szczęść Boże" !!! Polkowice - Czacz dn. 29 VI 2003 Czesław Kajak